czwartek, 11 lipca 2013

Tour de France 2013 - widok z pobocza (cz. I)

Trasa wyścigu Tour de France jest bardzo zróżnicowana. Wiedzie przez góry, pola, miasta i wioski (oczywiście tylko przez te z asfaltem na drogach;)). Przejazd zawodników jest zawsze wielkim wydarzeniem i przyciąga fanów kolarstwa z całej okolicy. Niektórzy nawet koczują na poboczu w samochodach kempingowych. Jest to niepowtarzalna okazja, by zasmakować sportowych emocji i spędzić miło czas z rodziną, przyjaciółmi czy z sąsiadami.

W tym roku trasa jednego z etapów przebiegała tuż przed domem naszych znajomych mieszkających w jednej z bretońskich wiosek. Postanowiliśmy więc spotkać się i wspólnie pokibicować sportowcom. Wystawiliśmy krzesła przed dom, tuż przy drodze, i z chłodnym napojem w ręku czekaliśmy na rozwój wydarzeń. Większość sąsiadów uczyniła podobnie. 



O godzinie 13. na pustej drodze (wcześniej została wyłączona z ruchu) zaczęły pojawiać się radiowozy oraz dziwnie wyglądające pojazdy zwiastujące wyczekiwane wydarzenie. Oto kilka z nich.

Kliknij zdjęcie, aby powiększyć.








Jak łatwo się domyślić, chodziło o kawalkadę pojazdów reklamowych, po francusku la caravane du Tour de France. Wyrzucane były z nich, ku wielkiej uciesze dzieci, różnego rodzaju gadżety reklamowe, które następnie trzeba było zbierać z drogi i pobocza. Przejazd trwał około 20 minut. Oto nasze zdobycze. Szału nie ma;)



Tematy pokrewne :
Tour de France - słowniczek niezbędnych kolarskich pojęć
Widok z pobocza cz. II, czyli z drogi śledzie, nadjeżdża peleton
C'est quoi le Tour de France (słuchanka + pytania + transkrypcja)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz